Robert Lewandowski wybrał najbrutalniejszego rywala, z jakim grał. Doczekał się szybkiej odpowiedzi

Wielu defensorów nie miało łatwego życia z Robertem Lewandowskim. Przeciwnicy Polaka niejednokrotnie uciekali się do fauli, byle tylko zatrzymać snajpera. Jednego z nich "Lewy" wspomina jednak szczególnie.

Mowa o Carlosie Zambrano. To były reprezentant Peru, który obecnie gra w argentyńskim Boca Juniors. Wcześniej przez długi czas przebywał w Europie, w latach 2012-2016 rywalizując z Lewandowskim.

- Był taki zawodnik Eintrachtu Frankfurt, nazywał się Zambrano. Gość z Ameryki Południowej. W ogóle nie był skupiony na piłce, tylko na tym, żeby mi zrobić krzywdę. To było widać na boisku. Wtedy się wielokrotnie irytowałem, że sędzia tego nie dostrzega - powiedział Lewandowski.

Polak doczekał się błyskawicznej odpowiedzi w mediach społecznościowych. Jego słowa dotarły do Zambrano, a ten zabrał głos w całej sprawie, przekazując swoje stanowisko.

- Drogi Robercie Lewandowski, dziękuję, że pamiętasz mnie trochę, i to z taką miłością. Jak dobrze wiesz, mój przyjacielu, to jest piłka nożna. Zawsze gramy twardo i wkładamy całe serce w każdą akcję. Nigdy jednak ze złośliwością - odparł.

- Mam do Ciebie respekt jak do profesjonalisty i wspaniałego kolegi. To był dla mnie zaszczyt, móc rywalizować z Tobą. Życzę Ci zawsze samych sukcesów - podkreślił Zambrano.