Robert Lewandowski uratował FC Barcelonę! Kolejny gol Polaka, ekipa Xaviego zdołała wygrać [WIDEO]
![Robert Lewandowski uratował FC Barcelonę! Kolejny gol Polaka, ekipa Xaviego zdołała wygrać [WIDEO] Robert Lewandowski uratował FC Barcelonę! Kolejny gol Polaka, ekipa Xaviego zdołała wygrać [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/461/64f4f25bac794.jpg)
FC Barcelona pokonała Osasunę 2:1 (1:0) i odniosła trzecie zwycięstwo w tym sezonie La Liga. Decydującego gola dla gości strzelił Robert Lewandowski.
FC Barcelona już w pierwszej minucie mogła objąć prowadzenie. Zawodnicy Xaviego ostro ruszyli na rywala i byli bardzo bliscy szczęścia. Słupek obił De Jong, natomiast Robert Lewandowski nie zdołał trafić na niemal pustą bramkę. Reprezentanta Polski ratuje jedynie fakt, że i tak sędzia odgwizdałby spalonego.
W 32. minucie przebudziła się Osasuna. Tym razem szczęścia spróbował Aimar, ale jego strzał z łatwością złapał Ter Stegen. W 33. minucie "Lewy" został zaś ukarany żółtą kartką i wydawało się, że "Blaugrana" nie złamie już defensywy rywali w pierwszej połowie. Stało się jednak inaczej, gdyż do dośrodkowania poszybował Kounde i mocnym strzałem głową dał swojemu zespołowi cenne prowadzenie.
Po zmianie stron mecz był niezmiennie zacięty i goście nie potrafili osiągnąć satysfakcjonującej przewagi. Owszem, nacierali na bramkę Osasuny, ale brakowało realnie groźnych sytuacji. Zamiast tego błysnął Avila.
Napastnik gospodarzy przyjął piłkę za polem karnym i huknął nie do obrony dla Ter Stegena. Niemiecki bramkarz, który nieco wcześniej dobrze odbił trudną piłkę, tym razem nie miał właściwie żadnych szans na reakcję. Futbolówka trąciła jeszcze słupek i wpadła do siatki.
Gości zdołał jednak uratować Lewandowski. W 84. minucie napastnik runął w polu karnym po pociągnięciu przez rywala. Sędzia początkowo wskazał na wapno i pokazał żółtą kartkę defensorowi Osasuny, ale po analizie VAR decyzję zmienił. Catena został z boiska wykurzony, zaś kapitan polskiej kadry ustawił piłkę na jedenastym metrze i dopiął swego zupełnie myląc Aitora.
W końcówce spotkania, mimo gry w przewadze, FC Barcelona cofnęła się do defensywy. Przegrywający rywale mogli to wykorzystać, ale kapitalną interwencję zaliczył Kounde, który w ostatniej chwili wybił piłkę przeciwnikowi we własnym polu karnym.