Robert Lewandowski skomentował klęskę Legii Warszawa. "W Polsce często jest taki problem"

Legia przegrała z Omonią Nikozja 0:2. Mistrzowie Polski oba gole stracili w dogrywce po wielu minutach gry w "dziesiątkę".

Lewandowski zaznaczył, że meczu nie oglądał. Jego zdaniem wpływ na przebieg gry mogły mieć błędy popełnione w przygotowaniach.

- Gdy usłyszałem wynik, zadałem sobie pytanie, dlaczego polski klub odpada tak szybko w Lidze Mistrzów. Potrzebna byłaby pewnie głębsza analiza. W Polsce często jest problem, że w pierwszych meczach po okresie przygotowawczym kluby nie potrafią grać na najwyższym poziomie. Trzeba się zastanowić, z czego to wynika, dlatego od razu nie mogą pokazać najlepszej formy - ocenił Lewandowski w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Kapitan reprezentacji Polski uważa, że słabe wyniki w europejskich pucharach nie muszą odzwierciedlać poziomu, na którym w rzeczywistości znajdują się kluby Ekstraklasy.

- Piłkarze Legii przecież potrafią grać, drużyna ma na tyle duży potencjał, że w trakcie sezonu pewnie pokonałaby Omonię - stwierdził Lewandowski.

Legia będzie miała jeszcze okazję, by zmazać plamę z eliminacji Ligi Mistrzów. Na pocieszenie zagra w Lidze Europy - rywala pozna w poniedziałek.