Robert Lewandowski rozgoryczony po meczu reprezentacji. "Praktycznie nie miałem okazji, brakuje nam spokoju"

Robert Lewandowski nie krył rozczarowania w wywiadzie po meczu Polski z Walią. Kapitan "Biało-Czerwonych" wskazał, gdzie gra naszej drużyny jeszcze mocno kuleje.
Polska ostatecznie pokonała Walię w meczu otwarcia tegorocznej Ligi Narodów. Wygrana 2:1 (0:0) nie napawa jednak wyłącznie optymizmem. Liczni eksperci dostrzegają bowiem powody do obaw.
Swoje zastrzeżenia względem gry "Biało-Czerwonych" miał również Robert Lewandowski. Kapitan naszej kadry udzielił bardzo rzeczowego wywiadu, w którym wskazał największe mankamenty.
- Rozgrywanie w środku pola jest kwestią, którą należy poprawić, bo utrzymywanie się przy piłce czy robienie przewagi szwankowało. Ja nie miałem w zasadzie żadnych sytuacji poza tymi, które sam wykreowałem. Mam mało piłek w polu karnym, więc głębiej szukam kontaktu z piłką - powiedział na antenie "TVP Sport".
- Czasami brakuje nam spokoju. Przegrania piłki z jednej strony na drugą, spokojnego poklepania, stworzenia przestrzeni i w odpowiednim momencie wykorzystania luk, jakie się wtedy tworzą. Tak oceniam to na gorąco, ale wiadomo, że perspektywa z boiska czasami różni się od tej, co widzimy później w analizie. Na pewno musimy popracować nad poruszaniem się bez piłki i przesuwaniem do ataku zaraz po jej przejęciu. Z drugiej strony dobrze jest mówić o błędach i niedociągnięciach po wygranym meczu - podkreślił napastnik, cytowany przez "Goal.pl".
Występ naszego najlepszego zawodnika niewątpliwie nie należał do idealnych. Mimo tego Robert Lewandowski nie zaliczył złego występu, co zaznaczyliśmy przy okazji wystawiania not za mecz Polska - Walia (więcej TUTAJ).
Kolejny test reprezentacji "Biało-Czerwonych" zaplanowano na 8 czerwca. Rywalem podopiecznych Czesława Michniewicza będzie Belgia.