FC Bayern. Robert Lewandowski przekazał prokuraturze telefony. Zbada je biegły

Robert Lewandowski przekazał prokuraturze telefony. Zbada je biegły
Rafal Oleksiewicz / PressFocus
Portal Sport.pl poinformował, że Prokuratura Regionalna w Warszawie otrzymała urządzenia, którymi Robert Lewandowski miał nagrać rozmowę z Cezarym Kucharskim. W jej trakcie agent miał szantażować byłego klienta.
Wojna między Lewandowskim a Kucharskim toczy się od dawna, ale dopiero 7 października pełnomocnik piłkarza złożył do Prokuratury Krajowej zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez 48-latka. Były agent miał szantażować napastnika Bayernu Monachium. Piłkarz twierdzi, że żądano od niego 20 mln euro za milczenie o rzekomych oszustwach podatkowych Roberta i Anny Lewandowskich.
Dalsza część tekstu pod wideo
W sprawie przesłuchano już pierwszych światków - byli wśród nich piłkarz i jego małżonka, ale także Kucharski. Były agent usłyszał nawet zarzuty i przez pewien czas pozostawał w areszcie.
Jednym z najważniejszych dowodów potwierdzających wersję Lewandowskiego mają być nagrania rozmów z Kucharskim. Częściowo opublikowały je media. Z ust agenta pada kwota 20 mln euro, którą - jak przyznał - piłkarz miałby zapłacić za swój spokój.
Prawnicy Kucharskiego mają jednak zastrzeżenie do nagrań. Ich zdaniem istnieją różnice między stenogramami a ekspertyzą, którą sami zamówili. Ponadto podważają autentyczność dowodu.
Sport.pl twierdzi, że wówczas prokuratura nie była w posiadaniu nośników, na których utrwalono rozmowę. Zdaniem portalu to już się zmieniło - śledczy otrzymali od Lewandowskiego trzy telefony, którymi dokonano nagrania, oraz laptopa i pendrive'a. Na nich prawdopodobnie przechowywano nagrania.
Obecnie urządzenia znajdują się u biegłego, który ma potwierdzić autentyczność nagrań. Być może wtedy postępowanie nabierze rozpędu, bo przez ostatnie trzy miesiące niewiele się w nim działo.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski05 Feb 2021 · 15:45
Źródło: sport.pl

Przeczytaj również