Robert Lewandowski przed meczami w el. ME: Takie porównania nie mają sensu

Robert Lewandowski wziął udział w konferencji prasowej przed meczami ze Słowenią i Austrią w el. ME.
W najbliższymi czasie Polacy rozegrają dwa spotkania w el. ME. Najpierw podopieczni Jerzego Brzęczka zagrają ze Słowenią (06.09, Ljubljana), a potem zmierzą się z Austrią (09.09, Warszawa). Robert Lewandowski ostrzega przed tym pierwszym starciem.
- Pierwszy mecz na Słowenii może być trudniejszy. Nie ze względu na to, kto wydaje się lepszy na papierze, ale fakt, że gramy na wyjeździe, bo te mecze są trudniejsze. Pierwszy mecz może nam wiele dać, bo później do drugiego spotkania inaczej się podchodzi - oznajmił.
- Jeśli podejdziemy tak, jak powinniśmy, z jakością i umiejętnościami, to wrócimy do Warszawy optymistycznie nastawieni, jako zespół z trzema punktami więcej. To może być najważniejsze w trakcie tego zgrupowania - dodał.
Lewandowski został poproszony o porównanie obecnej sytuacji z meczem z 2010 roku, gdy reprezentacja Polski przegrała w Mariborze ze Słowenią (0:3) z el. MŚ 2010.
- Pamiętam kulisy bardziej, niż sam mecz (śmiech). Nie ma co porównywać tamtej reprezentacji do obecnej, do poziomu jaki wtedy prezentowaliśmy i teraz, ani właśnie kulis w jakich wtedy się znaleźliśmy. Dziesięć lat temu graliśmy zupełnie inaczej, to była inna szkoła. Jedziemy tam zrobić swoje, nie ma tamten wynik i mecz żadnego wpływu. Takie porównania nie mają sensu. Dla młodego zawodnika to było szokujące, gdy teraz o tym pomyślę, ale nie mi oceniać. To będą zupełnie inne okoliczności - podkreślił.