Robert Lewandowski: Otrzymanie takiej nagrody w erze Leo Messiego i Cristiano Ronaldo jest czymś wyjątkowym

Lewandowski ma za sobą znakomite miesiące. Teraz zbiera owoce ciężkiej pracy na treningach i kosmicznej dyspozycji podczas kolejnych meczów. Dziś w jego ręce trafiła nagroda dla najlepszego piłkarza świata.

"Lewy" wygrał plebiscyt "The Best" organizowany przez FIFA. Wyniki zaprezentowano podczas gali transmitowanej z siedziby FIFA w Zurychu. Polak ze względu sanitarnych nie mógł stawić się na miejscu. Do Monachium wybrał się za to Gianni Infantino. Prezydent FIFA osobiście pogratulował zawodnikowi sukcesu.

Sam Lewandowski nie krył swojej wielkiej radości.

- Otrzymanie takiej nagrody w erze Leo Messiego i Cristiano Ronaldo jest czymś bardzo wyjątkowym - przyznał.

- Jestem dumny. To wielkie osiągnięcie i dla mnie i dla mojej drużyny. Zarówno dla Bayernu jak i reprezentacji Polski. To był bardzo trudny rok dla wszystkich. Oczywiście najważniejsze było wygranie Ligi Mistrzów - zaznaczył.

- Wygraliśmy wszystko, co było możliwe do zdobycia. Najważniejszy był triumf w Lidze Mistrzów. Przekonałem się, że zawsze musisz wierzyć - wtedy zostaniesz nagrodzony - podsumował.