Robert Lewandowski czeka na jasną deklarację władz Bayernu. "Ciągłe plotki o Haalandzie go denerwują"

Robert Lewandowski czeka na jasną deklarację władz Bayernu. "Ciągłe plotki o Haalandzie go denerwują"
Ververidis Vasilis / Shutterstock.com
Czy Robert Lewandowski może wkrótce odejść z Bayernu Monachium? Ceniony niemiecki dziennikarz, Christian Falk, uważa, że najbliższego lata nie będzie to możliwe. Jednocześnie przyznał jednak, iż Polak nie jest zbytnio zadowolony z tego, co dzieje się wokół "Die Roten".
W mediach nie brakowało domysłów na temat tego, że na następcę Roberta Lewandowskiego typowany jest Erling Haaland. Norweg mógłby wylądować w Monachium w 2022 roku, gdy będzie można wykupić go z Borussii Dortmund za 75 milionów euro.
Dalsza część tekstu pod wideo
Według dziennikarzy niepewna jest też przyszłość Roberta Lewandowskiego. Najnowsze doniesienia "ESPN" sugerują, że Polaka chętnie sprowadziliby do siebie włodarze Manchesteru City i Chelsea. Więcej na ten temat piszemy TUTAJ.
Christian Falk, uważa, że "Lewy" nie jest do końca zadowolony z plotek na temat Haalanda. Sam chciałby uzyskać publiczne wsparcie od klubu i zapewnienie, że wciąż jest numerem jeden, jeśli chodzi o atak "Die Roten".
- Z tego co wiem, Bayern nie puści Lewandowskiego tego lata. W 2022 roku, gdy do końca kontraktu pozostanie tylko jeden sezon, temat będzie inny - uważa Falk.
- Ciągłe plotki o Haalandzie denerwują Roberta Lewandowskiego. Dotychczas żaden działacz Bayernu nie powiedział: "nie pozyskamy Haalanda w żadnym wypadku" - podkreślił.
- Lewandowski prawdopodobnie życzyłby sobie, żeby ktoś z władz powiedział: "budujemy przyszłość z Robertem" - zakończył. Jego zdaniem przy takiej deklaracji Polak byłby skłonny, aby zostać w Monachium jeszcze dłużej.

Przeczytaj również