Robert Gumny chwalony przez trenera Augsburga. "Dał sygnał"
Robert Gumny powoli przekonuje do siebie trenera Augsburga. Heiko Herrlich chwali go za ostatnie występy w Bundeslidze.
Gumny na początku sezonu przeniósł się z Lecha do Augsburga. Niemiecki klub miał za niego zapłacić ok. 3 mln euro.
Początki w nowym klubie nie były łatwe dla reprezentanta Polski. W czterech pierwszych kolejkach Bundesligi w ogóle nie pojawił się na boisku. Zadebiutował dopiero w piątej serii gier - w spotkaniu z Bayerem Leverkusen zaliczył dziewięć minut.
Herrlich nie ukrywa swoich zastrzeżeń do 22-latka. Piłkarz musiał dostosować się do wymagań stawianych przez niemiecki futbol.
- W przeszłości grywał w kratkę. Ciągle sugerował, że ma jakość, ale miał zbyt wiele faz, w trakcie których był po prostu słaby - stwierdził Herrlich w "Kickerze".
- Za ostatnie mecze trzeba go jednak ocenić bardzo pozytywnie, rozegrał trzy spotkania na wysokim poziomie. Poradził sobie z grą po obu stronach boiska i dał sygnał w walce o regularne występy - dodał trener Augsburga.
Gumny w tym sezonie zaliczył siedemnaście występów w Bundeslidze, ale tylko osiem z nich od pierwszej minuty. Do tego dołożył dwie gry w Pucharze Niemiec.