Rivaldo oglądał mecze polskiej Ekstraklasy. Wrażeniami podzielił się ze swoim synem
Rivaldinho, syn słynnego Rivaldo, był gościem programu "Po Gwizdku". Piłkarz Cracovii przyznał, że jego ojciec śledzi poczynania "Pasów" w PKO Ekstraklasie. - On stara się być na bieżąco - oznajmił w rozmowie z Sebastianem Staszewskim.
Brazylijski napastnik do Cracovii trafił za 300 tys. euro w sierpniu 2020 roku. Do tej pory zagrał dla "Pasów" w 16 spotkaniach. Zdobył w nich jedną bramkę. Jak się okazuje, poczynania piłkarza uważnie śledzi jego ojciec - Rivaldo.
- Tak, on ogląda większość meczów Cracovii. Różnica pomiędzy Polską, a Brazylią to siedem godzin, więc czasem w trakcie naszych meczów śpi. Ale stara się być na bieżąco - przyznał gracz "Pasów".
Jak twierdzi Rivaldinho, jego ojciec obserwując zmagania w PKO Ekstraklasie zwrócił uwagę na fizyczny styl gry i... stadiony, na których rozgrywane są mecze.
- Na początku wydawało mu się, że polska liga i rumuńska są identyczne, ale teraz uważa inaczej. Styl jest inny. Polska liga jest znacznie trudniejsza pod względem fizycznym - dodał.
- Był pod dużym wrażeniem wszystkich nowych stadionów z pięknymi murawami. Mówił, że to bardzo dobre rozgrywki. Radził mi, żebym szybko się zaadoptował i wszystko będzie dobrze. Dodał, że zrobiłem dobry krok - zaznaczył.
Co ciekawe - Rivaldo planuje przylot do Polski. Chce zobaczyć występ swojego syna w barwach Cracovii.
- Rozmawialiśmy przed chwilą. Pytał mnie o sytuację w Polsce. Przez koronawirusa nie widzieliśmy się przez rok. Ja tęsknię za nim, a on za mną. Mam nadzieję, że niedługo przyjedzie do Krakowa. On chce przyjechać, by obejrzeć mecz - zakończył.