Rivaldo ocenił anulowanie plebiscytu Złotej Piłki. "Robert Lewandowski był wspaniały, ale to słuszna decyzja"

Decyzja "France Football" wciąż odbija się szerokim echem w środowisku futbolowym. W poniedziałek ogłoszono, że Złota Piłka za 2020 rok nie zostanie przyznana. Zostało to skrytykowane przez sporą część ekspertów.

Brazylijczyk Rivaldo uważa jednak, że Francuzi podjęli słuszną decyzję. Były piłkarz przyznał, że jednym z jego faworytów był Robert Lewandowski. Gdyby plebiscyt się odbył, Polak miałby jego zdaniem spore szanse na pokonanie Leo Messiego i Cristiano Ronaldo.

- Decyzja o nieprzyznawaniu Złotej Piłki w tym roku była słuszna. To dziwny sezon w wielu europejskich ligach. Duża część spotkań została rozegrana za zamkniętymi drzwiami, a niektórzy gracze - na przykład we francuskiej Ligue 1 - przedwcześnie zakończyli rozgrywki - stwierdził Rivaldo.

- Kilku zawodników może się poczuć zawiedzionych tą decyzją, a Robert Lewandowski z pewnością jest jednym z nich. Polski napastnik był wspaniały, a Bayern zdobył ósmy tytuł z rzędu w Bundeslidze. Liga Mistrzów wciąż jest przed nami, mógłby walczyć o trofeum z Cristiano Ronaldo i Leo Messim. Dla tej dwójki to stracona szansa na wygranie kolejnej Złotej Piłki w momencie, gdy ich kariery zbliżają się do końca - dodał.

Zdaniem Brazylijczyka przyszły rok może należeć do Kevina De Bruyne. Belgijski pomocnik błyszczy ostatnio w barwach Manchesteru City i teraz także uważany był za jednego z faworytów plebiscytu.

- Doskonale sprawdza się w tworzeniu sytuacji podbramkowych dla kolegów z drużyny i strzela spektakularne gole. Myślę, że może być jeszcze bardziej wpływowym piłkarzem na boisku i samemu strzelać więcej bramek. Jeśli nadal będzie się poprawiał i uniknie kontuzji, to będzie pretendentem do Złotej Piłki w 2021 roku - zakończył.