Ricardo Sa Pinto blisko nowego klubu. Niespodziewana oferta dla portugalskiego szkoleniowca
Ricardo Sa Pinto obecnie jest bezrobotny. To już wkrótce może się zmienić. Według brazylijskich mediów Portugalczyka chcą zatrudnić włodarze Vasco da Gama.
Ricardo Sa Pinto jest dobrze znany kibicom Legii Warszawa. W stołecznym klubie pracował od sierpnia 2018 do kwietnia 2019 roku. Portugalczyk przy Łazienkowskiej rządził twardą ręką. W efekcie jego przygoda z "Wojskowymi" szybko dobiegła końca.
Nie od dziś wiadomo, że 48-latek nie może na dłużej zagrzać miejsca w jednym klubie. W grudniu 2019 roku po niecałych sześciu miesiącach pożegnał się ze Sportingiem Braga. Od tego momentu pozostaje bez pracy.
Wcześniej szkoleniowiec prowadził takie ekipy jak Standard Liege, Atromitos Ateny, Al-Fateh czy Belenenses. W żadnym z tych klubów nie przekroczył granicy 50 spotkań na ławce trenerskiej.
Sa Pinto nie może jednak narzekać na brak ofert. Usługami szkoleniowca zainteresowani są włodarze Vasco da Gama. Brazylijczycy szukają następcy Ramona Menezesa.
Według dziennikarzy działacze prowadzą zaawansowane rozmowy z Sa Pinto. Strony zawarły już ustne porozumienie. W najbliższych godzinach prawdopodobnie podpisane zostaną wszystkie dokumenty i Portugalczyk przejmie drużynę.
- Prowadziliśmy rozmowy w Grecji z jednym z tamtejszych zespołów, ale zdecydowaliśmy się zerwać negocjacje z powodu oficjalnej propozycji ze strony Vasco - przyznał agent szkoleniowca.