Rezerwowi uratowali Napoli, Piotr Zieliński trafił w poprzeczkę. Pięć goli w "polskim" meczu Serie A [WIDEO]
Niedzielne starcie między Napoli oraz Bologną obfitowało w gole oraz emocje. Podopieczni Luciano Spallettiego wygrali cały mecz 3:2. Niewiele brakowało, aby Łukasza Skorupskiego pokonał Piotr Zieliński.
"Azzurri" w tym sezonie spisują się dotąd znakomicie - ani razu nie zaznali jeszcze goryczy porażki. W spotkaniu z Bologną to gospodarze od początku byli stroną przeważającą.
Łukasz Skorupski przez niemal całą pierwszą połowę zachowywał jednak czyste konto. Polak zaliczył kilka dobrych interwencji, ale momentami miał też sporo szczęścia, jak przy strzale w poprzeczkę Mario Ruiego.
W 41. minucie niespodziewanie to Bologna wyszła na prowadzenie. Do siatki trafił Joshua Zirkzee, ale jeszcze przed przerwą do wyrównania doprowadził Juan Jesus.
Od początku drugiej połowy na murawie pojawili się Hirving Lozano oraz Victor Osimhen. Ten pierwszy zameldował się na boisku w najlepszy możliwy sposób - bardzo szybko wpisał się na listę strzelców.
Tym razem to Bologna natychmiast odpowiedziała za sprawą Barrowa i znów mieliśmy remis - spory błąd popełnił wówczas Alex Meret.
Napoli jednak napierało, a efektem była bramka Osimhena, który dał neapolitańczykom prowadzenie 3:2. W końcówce meczu bardzo aktywny był Piotr Zieliński. Po uderzeniu Polaka i rykoszecie piłka trafiła w poprzeczkę. Później pomocnik mógł mieć asystę, ale dobrej sytuacji nie wykorzystał Lozano.
"Azzurri" zasłużenie sięgnęli jednak po kolejne zwycięstwo w Serie A i wrócili na fotel lidera całych rozgrywek. Nad drugą Atalantą mają obecnie dwa punkty przewagi. Bologna jest natomiast 17.