Reprezentant Portugalii zagra u Fernando Santosa? Besiktas wyciąga pomocną dłoń do znanego piłkarza
Fernando Santos został trenerem Besiktasu Stambuł. Doświadczony szkoleniowiec chce ściągnąć do siebie byłego podopiecznego z reprezentacji Portugalii.
Besiktas w tym sezonie gra grubo poniżej oczekiwań. W klubie doszło do nerwowych ruchów. Najpierw od drużyny odsunięto kilku zawodników. W końcu doszło też do zmiany trenera.
Zatrudnienie Santosa może zaskakiwać nie tylko ze względu na jego fatalny bilans z reprezentacją Polski. 69-latek w ostatnim czasie był etatowym selekcjonerem. Od 2010 roku pracował z Grecją, a od 2014 - z Portugalią. Jego ostatnim klubem był PAOK Saloniki.
Santos w Besiktasie spotka m.in. Gedsona Fernandesa, którego kiedyś powoływał do reprezentacji Portugalii. Niewykluczone, że będzie pracował też z innym dawnym kadrowiczem. Nicolo Schira twierdzi, że Besiktas chciałby sprowadzić Renato Sanchesa.
26-latek jest piłkarzem PSG, który przebywa na wypożyczeniu do Romy. Nie cieszy się jednak sympatią Jose Mourinho. Włoski klub chciałby jeszcze w styczniu odesłać go z powrotem do Paryża.
Besiktas nie jest jedynym tureckim klubem, który interesuje się Sanchesem. W ostatnim czasie miał być oferowany do Galatasaray.
W tym sezonie Sanches rozegrał tylko dziewięć meczów. Tylko trzy razy wyszedł na boisko w podstawowym składzie.