Reprezentant Polski z urazem po meczu z Farerami. Selekcjoner potwierdził, występ z Mołdawią niepewny
Problem jednego z reprezentantów Polski po meczu na Wyspach Owczych. Piłkarz ma kłopoty zdrowotne i nie wiadomo, czy wykuruje się na nadchodzące spotkanie z Mołdawią.
Tuż po zakończeniu meczu w Torshavn Polacy odbyli trening wyrównawczy. Michał Probierz przeznaczył go dla tych zawodników, którzy albo nie grali, albo grali krótko. Wśród nich zabrakło Adama Buksy, autora bramki na 2:0. Okazuje się, że napastnik ma problemy ze zdrowiem.
Jak ujawnił selekcjoner, Buksa doznał "lekkiego stłuczenia". Probierz przyznał, że liczy na szybki powrót podopiecznego do optymalnej dyspozycji fizycznej, ale teraz bardzo ważną rolę musi odegrać sztab medyczny. Nie wiadomo, czy zawodnik Antalyasporu będzie gotowy do gry przeciwko Mołdawii.
- Jak zdrówko? Dziękuję, w porządku. Na razie nie chce wybiegać w przyszłość. Zaczekam na badania, wszystko sprawdzimy. Na razie nie chcę się wypowiadać na ten temat - mówił Buksa po meczu, cytowany przez Mateusza Skwierawskiego z portalu "WP Sportowe Fakty".
Według Szymona Janczyka z "Weszło" w piątek reprezentanci Polski udali się na odnowę biologiczną i regenerację. Doszło też do zmiany planów kadry ws. wylotu z Wysp Owczych. Lot przesunięto na 15:15, o godzinę naprzód. W Warszawie biało-czerwoni powinni pojawić się około północy.
Mecz z Mołdawią zaplanowany jest na niedzielę na 20:45. Areną zmagań będzie oczywiście PGE Narodowy. W czerwcu w Kiszyniowie Mołdawianie sensacyjnie wygrali 3:2.