Reprezentant Polski: w Grecji się odbuduję

- Tłumy na lotnisku mnie nie witały, bo pewnie nikt nie wiedział, że przylatuję. Veria była najbardziej konkretna, dlatego tu jestem. Liga grecka też brzmi ciekawie, jest bardziej techniczna niż w Anglii. No i będę miał okazję mierzyć się z takimi firmami jak Panathinaikos i Olympiakos. Wizja klubu, którą nade mną roztoczono, również brzmi ciekawie. Rozmawiałem o tym z dyrektorem sportowym dobrych kilka godzin - mówi pomocnik, którzy odrzucił m.in. ofertę Wisły Kraków.

- Plany klubu są naprawdę ambitne. Oczywiście, gdybym porównał warunki treningowe, jakie mam tutaj, do tych z Nottigham Forest, to w Anglii były o wiele lepsze. Ale jest takie piłkarskie powiedzenie: „Dużo sprzętu, a mało talentu”. Ja chcę, by w tym sezonie było odwrotnie. Chcę tutaj odbudować formę – kończy Majewski.