Reprezentant Polski nie dostaje szans od trenera. "Będziemy dywagować nad jego przyszłością".

Jacek Góralski może po sezonie zmienić klub. Takie rozwiązanie zasugerował jego agent Mariusz Piekarski.
Góralski trafił do Bochum przed tym sezonem. Przygoda z nowym klubem zaczęła się dla niego pechowo - od urazu oka. Później musiał pauzować z powodu kontuzji mięśniowej.
30-latek od dłuższego czasu jest zdrowy, ale i tak nie gra. W całym sezonie Bundesligi zaliczył zaledwie cztery występy. W tym roku na boisku pojawił się na zaledwie trzy minuty.
Kontrakt Góralskiego z Bochum obowiązuje do końca czerwca przyszłego roku. Jeśli jego drużyna spadnie z ligi, umowa zostanie automatycznie rozwiązana. Obecnie Bochum zajmuje piętnaste miejsce w tabeli Bundesligi.
Wątpliwe, by Góralski został w Bochum także w przypadku jego utrzymania. Mariusz Piekarski, który jest jego agentem, zasugerował takie rozwiązanie na kanale "Po Gwizdku".
- Jacek ciężko trenuje i jest rozczarowany, że nie dostaje szans. Na treningach wygląda dobrze, jest w pełni zdrowy, ale trzeba czekać. Może trener w końcu skorzysta z jego usług? - powiedział Piekarski.
- Będziemy rozmawiać, dywagować nad jego przyszłością. Ale wydaje mi się, że dopiero pod koniec maja - podsumował agent Góralskiego.