Reprezentant Polski był blisko obłędnego gola. Do szczęścia zabrakło centymetrów [WIDEO]
Mateusz Wieteska był blisko zdobycia pięknego gola w meczu Clermont - Lens (0:4). Polak strzelił na bramkę przewrotką, ale piłka odbiła się od poprzeczki.
Pierwsza połowa była bardzo trudna dla reprezentanta Polski. Jego drużyna straciła trzy gole w zaledwie pięć minut. Wieteska bezpośrednio przyczynił się do ostatniego z goli - właściwie wyłożył piłkę Loisowi Opendzie. Akcję obejrzycie TUTAJ.
Po przerwie goście strzelili jeszcze jednego gola. W 76. minucie do bramki trafił Alexis Claude-Maurice. Openda asystował przy tym golu.
Wieteska był bardzo blisko zdobycia honorowej bramki dla swojej drużyny. Mógł to zrobić w niezwykle efektowny sposób: po rzucie rożnym uderzał przewrotką, ale piłka po jego strzale odbiła się od poprzeczki. Gdyby leciała nieco niżej, bramkarz byłby bez szans.
Dla Wieteski byłby to debiutancki gol w Ligue 1. Po meczu z Lens ma w niej rozegranych 26 spotkań.