Reprezentant Niemiec coraz bliżej Anglii. Koledzy chcą, aby został
Niclas Fuellkrug wzbudza ogromne zainteresowanie na rynku transferowym. Jego przenosiny do Premier League mają być jedynie kwestią czasu. Odejścia Niemca nie wyobrażają sobie koledzy.
Zakończony sezon Bundesligi był fenomenalny dla Niclasa Fuellkruga. Niemiecki piłkarz rozegrał 29 spotkań, zdobył w nich 12 bramek, dołożył osiem asyst i w efekcie dostał powołanie na EURO 2024.
Coraz więcej wskazuje na to, że znakomita dyspozycja napastnika będzie miała kolejne efekty. Od dłuższego czasu o usługi 31-latka ma zabiegać West Ham. Angielski klub poznał już oczekiwania.
Z informacji przekazanej przez Floriana Plettenberga wynika, że przenosiny Niemca do West Hamu mają wynieść około 30 mln euro. Jak dodaje dziennikarz, negocjacje są już w zaawansowanej fazie.
Na dniach Fuellkrug ma złożyć podpis pod kontraktem, który będzie obowiązywał do czerwca 2027 roku. W umowie znajdzie się też zapis mówiący o przedłużeniu współpracy o kolejne 12 miesięcy.
Wygląda jednak na to, że z odejściem Niemca nie mogą się pogodzić jego partnerzy z zespołu. Jak przyznał Nico Schlotterbeck dla Sky Sports, ma nadzieję, że jego rodak zostanie w Dortmundzie.
- Byłbym naprawdę szczęśliwy, gdyby został, bo wierzę, że z nim i innymi chłopakami mamy trzech najlepszych napastników w ataku. Ale to nie ode mnie zależy - powiedział niemiecki defensor.
Niclas Fuellkrug występuje w Borussii Dortmund od sierpnia 2023 roku. W tym czasie rozegrał dla tego klubu 43 mecze, ustrzelił 15 goli oraz zanotował 10 asyst.