Reprezentant Niemiec blisko Bayernu. Kibice tylko na to czekają
Bayern Monachium prowadzi rozmowy dotyczące transferu podstawowego piłkarza Bayeru Leverkusen. Jak twierdzą niemieckie media, negocjacje w tej sprawie są na ostatniej prostej.
Pod koniec maja Bayer Leverkusen sięgnął po upragnione mistrzostwo Niemiec. Mimo tytułu najlepszej ekipy w kraju popularni "Aptekarze" nie uchronią się przed rozbiórką na rzecz Bayernu.
Nie jest tajemnicą, że bawarski klub od dłuższego czasu obserwuje Jonathana Taha. Po udanym występie na EURO 2024 klub z Monachium przyśpieszył z negocjacjami w sprawie transferu.
Jak twierdzi Florian Plettenberg, działacze Bayernu oraz Bayeru są coraz bliżej porozumienia. Jeśli negocjacje zakończą się sukcesem, rosły stoper zmieni otoczenie jeszcze przed końcem sierpnia.
Mistrz Niemiec zarobi na sprzedaży Taha około 25 mln euro. Kwota ta może zostać powiększona o kolejne pięć mln euro w formie bonusów. Z finalizacją tego ruchu trzeba jednak poczekać.
Przyjście Niemca do Monachium jest uzależnione od transferu Matthijsa de Ligta, który po kontuzji Leny’ego Yoro jest łączony z przeprowadzką do Manchesteru United. Jeśli obie strony dojdą do porozumienia w sprawie sprowadzenia Holendra, jego następcą zostanie Tah.
Miejsce 28-latka w szeregach Bayeru Leverkusen ma natomiast zająć Joel Matip. Obecnie jest on wolnym piłkarzem po tym, jak wygasł mu kontrakt z Liverpoolem. W Anglii spędził on osiem lat.