Reprezentant Hiszpanii przenosi się do Premier League. Zostały już tylko testy medyczne
Aston Villa dzięki udanej końcówce sezonu 2022/2023 zdołała zakwalifikować się do europejskich pucharów. Teraz angielski klub dopiął upragniony transfer. Unai Emery będzie miał do dyspozycji nowego obrońcę.
Pau Torres od kilku sezonów był bardzo ważną postacią Villarrealu. Jego dotychczasowy kontrakt z klubem obowiązuje jednak tylko do czerwca 2024 roku, a piłkarz nie zamierzał go przedłużać.
W efekcie "Żółta Łódź Podwodna" miała latem ostatnią szansę na to, aby sporo zarobić na sprzedaży zawodnika. Interesował się nim między innymi Bayern Monachium.
W ostatnim czasie do gry wkroczyła jednak Aston Villa, którą od pewnego czasu prowadzi Unai Emery. Hiszpan jeszcze na początku zeszłego sezonu był opiekunem Villarrealu.
Doskonale zna więc Torresa i bardzo chciał z nim pracować. To okazało się kluczowe. Jak donosi Fabrizio Romano, w czwartek oba kluby doszły do pełnego porozumienia.
Nie wiadomo jeszcze, ile dokładnie Anglicy zapłacą za stopera. Ma to być jednak mniej niż klauzula odstępnego, która wynosiła 60 milionów euro. Hiszpanie musieli iść na ustępstwa ze względu na kończący się kontrakt zawodnika.
Do finalizacji transferu pozostały już tylko testy medyczne. Torres podpisze w Anglii umowę, która będzie obowiązywała do końca sezonu 2027/2028. Dla 26-latka będzie to pierwszy zagraniczny transfer w karierze.