Reprezentant Francji podsumował Polskę. Takie słowa przed meczem o honor
Reprezentacja Polski w swoim ostatnim meczu na mistrzostwach Europy zmierzy się z Francją. Głos w sprawie tego spotkania zabrał Kingsley Coman.
Sytuacja w "polskiej" grupie na mistrzostwach Europy rozwinęła się w taki sposób, że do fazy pucharowej awansują z niej zapewne trzy zespoły. Między Francją, Holandią i Austrią wszystko jest otwarte. Trudno dziś typować, jaka będzie kolejność tych zespołów po trzeciej kolejce.
Największe szanse na zwycięstwo grupie ma Francja, którą czeka jeszcze mecz z Polską. Dla biało-czerwonych będzie to pożegnanie z turniejem.
Oba zespoły drugi raz w krótkim czasie zagrają ze sobą na wielkim turnieju. W 1/8 finału ostatnich mistrzostw świata Francja wygrała 3:1, ale Polacy zostawili po sobie dobre wrażenie. Pamięta o tym Kingsley Coman.
- Polska jest dobrą drużyną. Graliśmy z nią kilka razy i nigdy nie było łatwo - podkreślał reprezentant Francji w rozmowie z tvpsport.pl.
- Będziemy musieli dać z siebie wszystko, aby wygrać. Zależy nam na pierwszym miejscu w grupie i zrobimy wszystko, aby pokonać Polskę - dodał Coman.
Rozgrywki w grupie D zakończą się we wtorek. Polacy z Francją i Holendrzy z Austrią zagrają o 18:00.