Reprezentant Anglii kuszony przez Manchester City. Klub Guardioli prowadzi w wyścigu po wyspiarski talent

W minionym sezonie Manchester City ponownie okazał się najlepszą drużyną w Premier League. Sukces ten nie zaspokoił jednak głodu włodarzy klubu, którzy przygotowują kolejne zmiany w drużynie.

Ich celem ma być nie tylko powtórzenie wyników na krajowym podwórku, ale też zwiększenie szansy na udaną przygodę w Lidze Mistrzów. W związku z tym "The Citizens" rozglądają się za nowymi piłkarzami do środka pola.

Jednym z głównych kandydatów do wzmocnienia Manchesteru City jest Kalvin Phillips. Anglik mógłby w dalszej perspektywie zastąpić Fernandinho, który odchodzi z zespołu po blisko 10 latach.

Zawodnik Leeds United jest postacią rozchwytywaną na Wyspach - mówiło się również o zainteresowaniu ze strony Manchesteru City. Nicolo Schira nie ma jednak wątpliwości, że to Mistrzowie Anglii prowadzą w wyścigu po defensywnego pomocnika.

Włoski dziennikarz dodaje również, że "The Citizens" złożyli już pierwszą ofertę samemu zawodnikowi. Kontrakt Phillipsa byłby ważny do 2027 roku.

W minionym sezonie Kalvin Phillips wystąpił w 23 meczach Leeds. Na drodze do większej liczby spotkań stanęły kontuzje, które zatrzymały 26-latka na kilka miesięcy.

Mimo tego reprezentant Anglii wciąż uchodzi za cennego zawodnika, którego chwalą nie tylko kibice, ale i eksperci. Wartość rynkowa gracza oscyluje w graniach 50 milionów euro.