Reprezentanci Polski nie są przekonani do nowej taktyki? Zamierzają przekonać Nawałkę do zmiany [VIDEO]

Michał Pazdan w rozmowie z Marcinem Feddkiem opowiedział o tym, jak wygląda gra w nowym systemie. Według informacji dziennikarza "Polsatu Sport" część kadrowiczów będzie próbowała przekonać selekcjonera do powrotu do ustawienia z czterema obrońcami.

- Rozmawiałem wczoraj z Maćkiem Rybusem i mówił mi, że przyjdzie taki moment, że będziecie chcieli namówić trenera - przynajmniej on, Błaszczykowski, wymienił też Ciebie - porozmawiać, podyskutować, że jednak lepiej rozumiecie się w "czwórce" - powiedział Feddek. - Nie ma Kamila, więc chyba łatwiej wrócić do tych schematów, które macie opracowane od pięciu lat.

- No właśnie też rozmawiałem z "Rybą" i mówi, że dobrze, że [wróciła - przyp. red.] "czwórka" - odparł Pazdan, który w ten sposób nawiązał do zmiany ustawienia na treningach po kontuzji Kamila Glika - jak się okazuje, Nawałka miał wrócić do ustawienia z czterema obrońcami, gdy na zajęciach kadry zabrakło już defensora AS Monaco. - Nie wiem, to i tak zależy od trenera, czy będzie "trójka", czy "czwórka". Mnie się wydaje, że po prostu większość chłopaków grała przez całe życie w "czwórce", natomiast ta "trójka" daje większy komfort w obronie. Zwyczajnie masz tego jednego gościa więcej np. przy dośrodkowaniu. Zawsze też możesz wyskoczyć za strefy do rywala i nie musisz patrzeć, co się dzieje za tobą, bo tam jest dodatkowy chłop. Jest gość, który ci pomaga.

Pazdan odniósł się także do jego ewentualnej współpracy z Janem Bednarkiem jako para stoperów, gdyby reprezentacja Polski rzeczywiście zagrała w systemie z czterema obrońcami. - Widać, że Janek jest w dobrej dyspozycji. Widać na treningach, że ma taką chęć. Cały czas jest w grze, jest obecny, stara się. Widać, że przyjechał po coś na to zgrupowanie. Jest też przecież Thiago, z którym rozegrałem już wiele spotkań, dlatego tutaj należy decyzja do trenera - wyjaśnił.

Cały wywiad możecie obejrzeć poniżej: