Reprezentanci Polski muszą uważać. Siedmiu piłkarzy zagrożonych absencją w barażach

Teoretycznie podopieczni Paulo Sousy mają jeszcze matematyczne szanse na zajęcie pierwszego miejsca w grupie i bezpośredni awans na mundial. Aby jednak tak się stało, jednym z warunków do spełnienia byłoby zwycięstwo San Marino nad Anglią, co wydaje się praktycznie niemożliwe.

Przed ostatnią kolejką fazy grupowej wszystko wydaje się rozstrzygnięte. Polacy nie mogą jednak odpuścić w meczu z Węgrami, ponieważ wynik tego meczu zdecyduje o tym, czy będą rozstawieni w barażach i zagrają u siebie z pierwszym rywalem do awansu. Kilku piłkarzy naszej kadry musi mieć się na baczności.

W eliminacjach mistrzostw świata obowiązuje zasada, mówiąca że zawodnik musi pauzować jedno spotkanie po otrzymaniu drugiej żółtej kartki w cyklu. Nie zerują się one przed barażami.

Wiadomo już, że w półfinałowym spotkaniu o awans na mundial spokojnie będzie mógł wziąć udział Grzegorz Krychowiak. Defensywny pomocnik "wykartkował się" w meczu z Andorą, przez co przegapi poniedziałkowy mecz z "Madziarami".

W gronie zagrożonych jednomeczową absencją wciąż znajduje się aż siedmiu zawodników. Są to Kamil Glik, Bartosz Bereszyński, Michał Helik, Damian Szymański, Karol Świderski, Arkadiusz Milik oraz Mateusz Klich, który wczoraj został upomniany przez arbitra.

Starcie z Węgrami odbędzie się w poniedziałek o godzinie 20:45 na Stadionie Narodowym.