Reprezentacja Rosji zostanie bez selekcjonera? Walerij Karpin może objąć jeden z klubów

Inwazja Rosji na Ukrainę mocno odbiła się na futbolu w obu krajach. Agresorzy zostali ukarani zawieszeniem w wielu światowych strukturach. Za naszą wschodnią granicą nikt nie myśli teraz o grze w piłkę.

Między innymi dzięki działaniom Polskiego Związku Piłki Nożnej FIFA oraz UEFA zdecydowały się na bezterminowe zawieszenie rosyjskiej kadry. Oznacza to, że nie zagra ona w barażach o mundial w Katarze, w których miała zmierzyć się właśnie z naszą reprezentacją.

W mediach w ostrych słowach na temat tej decyzji wypowiadał się Walerij Karpin. Obecny selekcjoner rosyjskiej kadry uważa, że kara jest zdecydowanie zbyt surowa.

- Słowa nie opiszą tego, jak bardzo jesteśmy rozczarowani po decyzji, którą podjęła FIFA. Mieliśmy nadzieję, że to w meczu rozstrzygnie się, kto będzie zwycięzcą. Jest mi przykro w związku z sytuacją moich zawodników. Marzyli o tym, żeby zagrać na mistrzostwach świata. Teraz ich nadzieje odeszły - stwierdził.

Kontrakt Karpina z reprezentacją Rosji obowiązuje tylko do marca tego roku. Jak informują tamtejsze media, prawdopodobnie szkoleniowiec nie przedłuży umowy i odejdzie ze stanowiska. Niewykluczone, że błyskawicznie zwiąże się z nowym pracodawcą.

Rozmawia bowiem podobno z Lokomotiwem Moskwa. Z pracy z "Parowozami" we wtorek zrezygnował Niemiec Markus Gisdol. Obecnie drużynę tymczasowo prowadzi klubowy analityk. Karpin miałby zająć jego miejsce.