Reprezentacja Rosji o krok od kompromitacji. Remis uratowany w ostatniej chwili, graczy żegnały gwizdy [WIDEO]
Reprezentacja Rosji została przez UEFA i FIFA zawieszona w prawach członkowskich po ataku tego kraju na Ukrainę. W efekcie "Sborna" może rozgrywać tylko sparingi. W poniedziałkowym była o krok od kompromitacji.
Rosjanie nie mają prawa walki o udział w EURO 2024. UEFA wycofała się już także z planu przywrócenia juniorskich drużyn do oficjalnych rozgrywek pod egidą federacji.
Mimo tego "Sborna" wciąż rozgrywa spotkania towarzyskie. Kilka dni temu pokonała 1:0 finalistę ostatniego mundialu, Kamerun, co było sporą niespodzianką.
W poniedziałek Rosjanie rywalizowali ze znacznie niżej notowaną Kenią. Na trybunach jednego z tureckich stadionów zasiadła spora liczba fanów "Sbornej".
Początkowo niewiele wskazywało na to, że będą mieli powody do niezadowolenia. To Rosja wyszła bowiem na prowadzenie po bramce Aleksandra Sobolewa.
Odpowiedź Kenijczyków nadeszła jednak jeszcze w pierwszej połowie. Najpierw do wyrównania doprowadził Antony Akumu, a później do siatki trafił Masoud Jum.
Rosjanie przez długi czas nie potrafili na to odpowiedź. Remis uratowali dopiero w 89. minucie po golu Iwana Oblakowa. Zawodników "Sbornej" i tak żegnała solidna porcja gwizdów od własnych kibiców.