Reprezentacja Polski postraszyła kolejną europejską potęgę. Biało-czerwoni zremisowali z Niemcami [WIDEO]

Podopieczni Miłosza Stępińskiego trzy dni temu rozgromili Portugalię 4:0. W meczu z Niemcami także nie byli faworytami, lecz z pewnością można było mieć nadzieję na kolejny dobry rezultat.

W pierwszych minutach to nasi zachodni sąsiedzi byli bliżej trafienia do siatki. Kabadayi z rzutu wolnego huknął w poprzeczkę, a Diehl trafił w słupek.

Polacy mogli mówić o szczęściu, ale umieli mu też odpowiednio pomóc. W 36. minucie świetną indywidualną akcję przeprowadził Tomasz Pieńko, który strzałem po krótkim słupku dał naszej drużynie prowadzenie.

Gdy wydawało się, że biało-czerwoni zdołają utrzymać korzystny wynik do przerwy, w doliczonym czasie gry Niemcy doprowadzili do wyrównania. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przytomnie w polu karnym zachował się Bobzien.

Od początku drugiej połowy selekcjoner Polaków zdecydował się na kilka zmian, wpuszczając na boisko między innymi Mariusza Fornalczyka. Sporo pracy miał Mądrzyk, który obronił między innymi kolejny strzał Bobziena.

W 70. minucie bliski szczęścia był Borowski. Po strzale zawodnika Lecha Poznań piłka trafiła w słupek. W końcówce działo się już stosunkowo niewiele. Mecz zakończył się wynikiem 1:1.

Taki rezultat należy niewątpliwie postrzegać jako kolejny sukces kadry U-20. Kolejny mecz w Elite League nasi zawodnicy rozegrają 17 listopada. Wówczas zmierzą się na wyjeździe z Czechami.