Remontada Bayeru! Znowu! Czyste konto Grabary [WIDEO]

Heidenheim od początku zagrażało bramce Bayeru Leverkusen. Goście dali temu konkretny wyraz w dziesiątej minucie. Po oskrzydlającej akcji Pieringera do siatki trafił Dorsch.

W 21. minucie gospodarze znaleźli się w jeszcze większych tarapatach. Po fantastycznej solowej akcji gola strzelił Honsak.

Wówczas Bayer się jednak przebudził i ruszył do ofensywy. Zaowocowało to trafieniem Palaciosa, który zaskoczył Mullera.

Już w 32. minucie "Aptekarze" zaś wyrównali. Niepilnowany Schick przyjął podanie z głębi pola i przelobował bramkarza.

Tuż po przerwie Heidenheim znalazło się natomiast na deskach. Po płaskim dograniu Wirtza Schick trafił pod poprzeczkę.

"Aptekarze" grillowali w najlepsze... W 71. minucie Schick skompletował hat-tricka, wykańczając głową dogranie Arthura.

Dzieło zniszczenia dopełniło się w 82. minucie. Xhaka w swoim stylu kropnął zza pola karnego, praktycznie nie do obrony.

Goli dla "Aptekarzy" mogło być więcej. Dobre okazje wypracowywali sobie Tapsoba czy Tella. Skończyło się jednak 5:2. Bayer utrzymał czwarte miejsce, a Heidenheim spadło na 15.

O bramki długo było trudno w starciu Wolfsburga z Unionem Berlin. Walka koncentrowała się w środkowej strefie - co nie pozwalało ani jednym, ani drugim dojść do dobrych sytuacji.

Najbliżej trafienia w pierwszej części był Baku, który przymierzył tuż obok słupka. To właśnie on trafił do siatki w 71. minucie, wykorzystując duże zamieszanie w "szesnastce".

W końcówce Kamil Grabara ocalił "Wilki" piękną interwencją przy strzale Siebatcheu. Goście spadli na ósmą pozycję w tabeli, natomiast gospodarze awansowali na dziewiątą lokatę.