Remis polskiej młodzieżówki w debiucie nowego selekcjonera. Biało-czerwoni dwukrotnie odrobili straty
Reprezentacja Polski U-21 w czwartek rozegrała pierwszy mecz pod wodzą nowego selekcjonera. Drużyna Adama Majewskiego zremisowała 2:2 sparingowe spotkanie ze Słowacją.
Do tej pory za wyniki młodzieżówki odpowiadał Michał Probierz. Zmiana była jednak konieczna, bo doświadczony szkoleniowiec dostał angaż w seniorskiej kadrze, zastępując Fernando Santosa.
Adam Majewski w debiucie miał do dyspozycji zawodników, którzy mają już za sobą debiuty w seniorskiej reprezentacji. Mowa o Mateuszu Łęgowskim oraz Nicoli Zalewskim, którzy ze Słowacją zagrali od pierwszej minuty.
Początek spotkania nie był udany dla naszej kadry. Już w piątej minucie Timotej Jambor urwał się polskim obrońcom i po podaniu z lewej strony boiska otworzył wynik spotkania.
Na odpowiedź biało-czerwonych nie trzeba było na szczęście czekać zbyt długo. Bierność słowackiej defensywy wykorzystał Aleksander Buksa, pokonując zasłoniętego bramkarza rywali.
Po kwadransie spotkania Słowacja znów znajdowała się na prowadzeniu po golu Nino Marcellego. Wynik 2:1 dla gospodarzy utrzymał się do końca pierwszej połowy.
Druga część spotkania była już zdecydowanie lepsza w wykonaniu naszego zespołu. W 60. minucie przełożyło się to na bramkę Kajetana Szmyta.
W kolejnych fragmentach czwartkowego starcia biało-czerwoni także mieli przewagę, ale nie zdołali tego przełożyć na wynik, przez co spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Kolejny mecz Polacy rozegrają 17 października, gdy w eliminacjach do mistrzostw Europy zmierzą się z Estonią.