Regularnie ogrywa PSG, niebawem może przejąć czołową reprezentację. Prezydent federacji potwierdza
Christophe Galtier, obecny trener Nicei, znalazł się na celowniku Francuskiej Federacji Piłkarskiej. Ceniony szkoleniowiec jest przymierzany do przejęcia sterów w drużynie "Trójkolorowych".
Christophe Glatier jest jednym z nielicznych trenerów w Ligue 1, którzy mają sposób na PSG. To właśnie jego Lille zagarnęło niespodziewane mistrzostwo w sezonie 2020/21. W bieżących rozgrywkach Francuz prowadzi Niceę, której już dwa razy udało się zagrać na nosie paryżan.
Podopieczni Mauricio Pochettino przegrali w 1/8 finału Pucharu Francji oraz w sobotnim ligowym starciu, które zakończyło się wynikiem 0:1. Więcej na temat tego ostatniego spotkania przeczytasz TUTAJ.
Teraz okazuje się, że praca Galtiera jest bardzo ceniona również przez działaczy Francuskiej Federacji Piłkarskiej. Prezydent organizacji, Noël Le Graët, potwierdził, że to właśnie 55-latek jest głównym faworytem do zastąpienia Didiera Deschampsa.
- Spójrzcie, co zrobił ten człowiek. Nie znałem go z tej strony, muszę być szczery, a przynajmniej nie na tym poziomie. To, co zrobił dla Lille i to, co robi w Nicei, zasługuje na szacunek. To doskonały francuski trener - stwierdził 80-letni działacz.
- W naszym kraju są dobrzy trenerzy i jeśli nadal będę na stanowisku, to właśnie Francuz przejmie stery reprezentacji. Ale to odległa przyszłość, Didier ma wciąż ważną umowę, której nikt nie zamierza zrywać - ocenił Le Graët w rozmowie z "E1".
Nowego trenera "Trójkolorowych" poznamy prawdopodobnie na początku 2023 roku. Umowa Didiera Deschampsa obowiązuje bowiem do 31 grudnia 2022. Innym kandydatem na objęcie stanowiska selekcjonera reprezentacji Francji pozostaje Zinedine Zidane.