Real skreślił piłkarza. Koniec spekulacji, transferu nie będzie

Zaraz po zakończeniu sezonu z Realem Madryt pożegnał się Nacho Fernandez. Kapitan "Los Blancos" nie przedłużył kontraktu z tym klubem i na zasadzie wolnego transferu przeniósł się do Al-Qadsiah.

Na ten moment Carlo Ancelotti ma do swojej dyspozycji zaledwie czterech stoperów. Włoski trener może korzystać z Edera Militao, Antonio Ruedigera, Jesusa Vallejo i kontuzjowanego Davida Alaby.

Kilka dni temu włoski dziennik La Gazzetta dello Sport podał, że na radarze Realu Madryt wylądował finalista tegorocznej edycji Ligi Mistrzów, Mats Hummels. Niemiec mógł trafić do La Liga za darmo.

Wraz z końcem czerwca wygasł kontrakt 35-latka z Borussią Dortmund. Od tamtego momentu był on łączony z grą w kilku klubach MLS, Saudi Pro League, a także Mallorce, Bolonii oraz Realu Madryt.

Z informacji podanej przez portal AS wynika jednak, że Hummels nie znajduje się w planach mistrza Hiszpanii. Dziennikarze podkreślają, że Niemiec nie spełnia wymagań co do profilu gracza występującego na pozycji stopera. Z tego powodu transfer do La Liga jest wykluczony.

Media podkreślają, że priorytetem Realu Madryt był Leny Yoro. Młody Francuz przyjął jednak ofertę ze strony Manchesteru United. Z uwagi na brak odpowiednich opcji na rynku transferowym, władze "Królewskich" nie zamierzają się śpieszyć, licząc na to, że szansę dostanie Jesus Vallejo.