Real reaguje na błędy sędziego w meczu La Liga. Wydano komunikat
Piłkarze Realu Madryt przegrali w sobotę z Espanyolem 0:1 w La Liga. Więcej niż o samym wyniku mówi się jednak o błędach sędziego. Mistrz Hiszpanii postanowił zareagować na ostatnie wydarzenia.
Szokującą wpadką zakończył się ostatni mecz Realu Madryt w La Liga. Drużyna prowadzona przez Carlo Ancelottiego przegrała na wyjeździe z Espanyolem 0:1. Jedyną w tym starciu bramkę zdobył Carlos Romero.
Porażka mistrza Hiszpanii z niżej notowanym rywalem zapewne obeszłaby się bez echa, gdyby nie fakt, że do siatki trafił piłkarz, którego zdaniem ekspertów nie powinno już być na murawie. W 61. minucie Romero dopuścił się bardzo brutalnego faulu na Kylianie Mbappe.
Sędzia prowadzący ten mecz, Alejandro Muniz Ruiz, ukarał gracza Espanyolu żółtą kartką. Co więcej, do akcji nie wkroczył system VAR.
Kontrowersji podczas spotkania rozgrywanego w Katalonii było jednak znacznie więcej. W pierwszej połowie arbiter nie uznał bramki Viniciusa Juniora. Sędzia dopatrzył się bowiem przewinienia Mbappe.
Po przerwie uwadze rozjemcy tego starcia umknęło również zagranie ręką przez jednego z zawodników Espanyolu. Liczne błędy popełnione przez zespół sędziowski zmusiły Real Madryt do reakcji. W poniedziałek stołeczny klub przesłał do hiszpańskiej federacji (RFEF) oficjalną skargę.
- Zarząd Realu Madryt podjął decyzję o przesłaniu RFEF oraz Wyższej Radzie Sportu następującej formalnej skargi po poważnych pomyłkach sędziowskich w ostatnią sobotę, 1 lutego - napisano w oświadczeniu.
Kolejny mecz drużyna prowadzona przez Carlo Ancelottiego zagra już 5 lutego. W najbliższą środę jej rywalem w Pucharze Króla będzie Leganes.