Real Madryt zapłaci mniej za Tchouameniego?! Wszystko dzięki umiejętnościom negocjacyjnym Pereza

Real Madryt z przytupem zaczął okienko transferowe. "Królewscy" szybko odpowiedzieli na niepowodzenie związane z transferem Kyliana Mbappe i sięgnęli po innego francuskiego piłkarza.

Na Santiago Bernabeu pojawił się Aurelien Tchouameni. Oficjalną informację o sprowadzeniu pomocnika AS Monaco hiszpański klub przekazał w minioną sobotę (więcej TUTAJ).

Za swojego nowego piłkarza Real Madryt zapłacił 80 milionów euro. To jednak tylko kwota bazowa, która, za sprawą atrakcyjnych bonusów, może wzrosnąć nawet do 100 milionów euro.

Dziennikarz Mario Cortegana wątpi jednak, aby tak się kiedykolwiek stało. Bonusy na rzecz francuskiego klubu zostały rozbite na dwie części. Pierwsza - opiewająca na 10 milionów euro - jest łatwa do wyegzekwowania.

W wypadku drugiej AS Monaco musi uzbroić się w cierpliwość, albo liczyć na przychylność losu. Zdaniem Cortegany kolejne 10 milionów euro klub z Księstwa otrzyma w wypadku spełnienia bardzo trudnych warunków - Aurelien Tchouameni musiałby między innymi znaleźć się w TOP3 głosowania Złotej Piłki.

Z ekipą "Królewskich" utalentowany Francuz podpisał kontrakt, który będzie ważny do 30 czerwca 2028 roku. Prezentacja piłkarza w nowych barwach nastąpi 1 lipca.