Real Madryt wściekły na Garetha Bale'a. Działacze mają dość zachowania Walijczyka

Postawa Garetha Bale'a bardzo mocno zdenerwowała włodarzy "Królewskich". Ich zdaniem nie dba on odpowiednio o dobro drużyny - informuje "El Confidencial".
Cała sprawa zaczęła się w przerwie derbowego spotkania z Atletico. Choć przed meczem Bale zapewniał, że czuje się bardzo dobrze, już w przerwie zakomunikował, że odczuwa ból i poprosił o zmianę. To sprawiło, że Julen Lopetegui musiał znacząco zmienić taktykę w środku ważnego meczu.
Po spotkaniu Bale został przebadany. Badania wykazały brak urazu. Mimo to zdecydowano się dać mu wolne, dlatego Bale nie pojechał do Moskwy na mecz z CSKA. Następnie dostał powołanie na mecz z Deportivo Alaves, ale w drugiej połowie znów poprosił o zmianę, uskarżając się na to, że odczuwa ból. Choć mógł już zejść z boiska, wolał zostać na nim chwilę dłużej, by oddać strzał z rzutu wolnego i dopiero po tym, gdy to zrobił, opuścił boisko.
W związku z powtarzającymi się problemami "Królewscy" oczekiwali, że Bale zostanie w Madrycie, by wrócić do zdrowia. Zawodnik tymczasem udał się na zgrupowanie reprezentacji Walii i jest zdecydowany, by zagrać od początku w towarzyskim spotkaniu z Hiszpanią. To wszystko powoduje wściekłość działaczy Realu, którzy są źli, że Walijczyk nie pomaga zespołowi w ciężkiej sytuacji. Dla porównania "El Confidencial" zestawia zachowanie Bale'a z postawą innych zawodników - Ramos prosił o pełne zaangażowanie, Marcelo jak najszybciej stara się wrócić do zdrowia, a Benzema i Isco zapewniają, że w razie potrzeby będą grać na środkach przeciwbólowych.