Real Madryt. Spore problemy Karima Benzemy. Ma stanąć przed sądem za udział w aferze sprzed kilku lat
Dziennikarze informują, że francuscy prokuratorzy chcą postawić w stan oskarżenia Karima Benzemę. Piłkarz Realu Madryt może stanąć przed sądem za aferę sprzed pięciu lat. Brał wówczas udział w szantażowaniu Mathieu Valbueny.
Kariera Karima Benzemy w reprezentacji Francji legła w gruzach w 2015 roku. Właśnie wtedy wyszło bowiem na jaw, że brał udział w szantażu kolegi z drużyny, Mathieu Valbueny.
Według medialnych doniesień z pomocnikiem skontaktowali się ludzie, którzy żądali od niego sporych pieniędzy, grożąc publicznym ujawnieniem filmu, na którym widać, jak piłkarz uprawia seks. Napastnik Realu namawiał podobno kolegę z drużyny, aby ten uległ ich propozycji.
W listopadzie 2015 roku Valbuena udzielił długiego wywiadu na ten temat, wyrażając rozczarowanie zachowaniem Benzemy. Didier Deschamps zapowiedział natomiast, że snajper nie zagra już w barwach reprezentacji Francji, którą szkoleniowiec prowadzi od 2012 roku.
Przez to napastnik opuścił między innymi Euro 2016 oraz mundial w 2018 roku, gdzie "Les Bleus" odnosili wielkie sukcesy. Na tym jego kara nie musi się jednak wcale skończyć.
Jak informują media, prokuratura dysponuje dowodami na udział Benzemy w całym procederze. Świadczą o tym przede wszystkim billingi z rozmów zawodnika. Wśród oskarżonych mają się również znaleźć cztery inne osoby.
Jeśli rzeczywiście dojdzie do procesu, Francuzowi grozić będzie nawet do pięciu lat więzienia. Kary uniknie natomiast Djibril Cisse, w przypadku którego prokuratura odstąpiła od aktu oskarżenia.