Real Madryt rozważał transfer Mauro Icardiego. Zrezygnował z jednego powodu

Na Santiago Bernabeu od dawna poszukują wartościowego zmiennika Karima Benzemy. Pozycja Francuza w drużynie jest niepodważalna, ale transfery innych napastników, jak Luki Joivicia czy Mariano Diaza, okazywały się kompletnymi niewypałami.

"Marca" twierdzi, że w przeszłości Real uważnie przyglądał się Mauro Icardiemu. Argentyńczyk znajdował się na celowniku zespołu zimą 2017, a zwłaszcza 2018 roku. Ostatecznie do transferu nie doszło.

Wówczas snajper był jeszcze zawodnikiem Interu Mediolan. W 2019 roku wypożyczono go do PSG, a rok później paryżanie zdecydowali się na wykupienie napastnika na stałe.

Zdaniem hiszpańskich dziennikarzy o tym, że Icardi nie trafił do stolicy Hiszpanii, wcale nie zdecydowały jego umiejętności piłkarskie. Włodarze "Królewskich" patrzyli przede wszystkim na to, co działo się poza boiskiem.

Mowa rzecz jasna o burzliwym związku napastnika z Wandą Narą. W Madrycie uznano, że publiczne wystąpienia żony i agentki Icardiego mogą niekorzystnie wpłynąć na wizerunek klubu, a także formę samego zawodnika.

Wygląda na to, że w Realu mieli sporo racji. Obecnie para przeżywa bowiem wielki kryzys, a Argentyńczyk grozi odejściem z PSG. Szerzej o całej sprawie pisaliśmy TUTAJ.