Real Madryt prowadzi rozmowy ws. kupna nowego bramkarza. Transfer ma dużą wadę

Real otrzymał mocny cios tuż przed rozpoczęciem nowego sezonu La Liga. Thibaut Courtois po zerwaniu więzadła krzyżowego w lewym kolanie będzie pauzował przez wiele miesięcy.

W zeszłym sezonie zmiennikiem Belga był Andrij Łunin. Carlo Ancelotti nie jest jednak przekonany do Ukraińca. Jego zdaniem ten na dłuższym dystansie nie poradziłby sobie z zastąpieniem Courtois. Real jest zdecydowany, by w tej sytuacji kupić nowego golkipera.

Faworytem do transferu jest Bono z Sevilli. Dziennik "Marca" podał, że kluby rozmawiają już na temat warunków transakcji. Sam Marokańczyk naciska swojego obecnego pracodawcę, by zgodził się na jego przejście do Realu.

- Bono przekonuje "Królewskich" doświadczeniem, mentalnością zwycięzcy, wzrostem i stylem zbliżonym do Courtois - komentuje "Marca".

Wadą ewentualnego transferu Bono jest jego prawdopodobny wyjazd na Puchar Narodów Afryki na początku 2024 roku. "Marca" twierdzi, że z tego powodu 32-latek mógłby stracić nawet 13 oficjalnych meczów w barwach klubu z Madrytu.

Real rozpocznie nowy sezon La Liga w sobotę. W pierwszym meczu zagra na wyjeździe z Athletikiem Bilbao. Początek spotkania w sobotę o 21:30.