Real Madryt pracuje nad transferem gwiazdy Bayernu Monachium. Przenosiny dopiero w... 2024 roku

Obecnie Real Madryt ma pewien problem z obsadą lewej strony defensywy. Regularnie kontuzjowany jest Ferland Mendy, co sprawia, że jego obowiązki przejął Eduardo Camavinga. Młodszy z Francuzów dobrze spełniał swoje obowiązki, ale prognozowano, że "Królewscy" ściągną kogoś na tę pozycję.

Tak w istocie się stanie, bowiem jeszcze tego lata na Santiago Bernabeu ma wrócić Fran Garcia. To gracz Rayo Vallecano, wychowanek zespołu ze stolicy Hiszpanii. W minionym sezonie wystąpił w 38 ligowych meczach, strzelił dwa gole i dorzucił trzy asysty.

Niemniej 23-latek nie jest uznawany za stałe rozwiązanie dylematu zespołu Carlo Ancelottiego. Włoch wie, że potrzebuje naprawdę konkretnego nazwiska, aby odpowiednio wzmocnić obronę - na radarze znajduje się przede wszystkim Alphonso Davies.

Kanadyjczyk storpedował już możliwość rychłych przenosin do Realu Madryt, dlatego klub zamierza... poczekać. Prawdziwa transferowa ofensywa skierowana ku zawodnikowi Bayernu Monachium rozpocznie się w 2024 roku. "Królewscy" nie będą jednak czekali z założonymi rękami.

Czas ten pragną wykorzystać na budowanie dobrych relacji z 22-letnim gwiazdorem. Przy okazji spróbują go przekonać do nie podpisywania nowej umowy, wszak obecna wygasa 30 czerwca 2025 roku.

Tym samym Real projekt nowych "Galacticos" rozpocznie prawdopodobnie dopiero za 12 miesięcy. Można wówczas spodziewać się wysypu informacji dotyczących przyszłości Daviesa, ale też Kyliana Mbappe (szczegóły TUTAJ).