Real Madryt. Pierwsze decyzje ws. Federico Valverde. Wiadomo, jaka kara grozi mu za uderzenie Baeny
Federico Valverde może zostać zawieszony za swój atak na Aleksa Baenę po niedawnym meczu Realu z Villarrealem. Grozi mu nawet 12 meczów dyskwalifikacji.
Pomocnik Realu uderzył rywala na parkingu, gdy drużyna Villarrealu zbierała się do odjazdu z Santiago Bernabeu. Był to odwet za słowa, które Baena wypowiadał na boisku.
Obaj piłkarze złożyli zeznania na policji. Valverde przyznał się do swojego czynu. Sprawa została skierowana do Komisji ds. Przeciwdziałania Przemocy. Organ podczas poniedziałkowego posiedzenia zdecydował się na przekazanie sprawy do Komitetu Rozgrywek.
Jego członkowie mają się spotkać w środę, by poznać akta sprawy. Rozstrzygnięcia raczej nie poznamy zbyt szybko. "Marca" twierdzi, że na decyzję poczekamy przynajmniej półtora miesiąca.
Valverde jest zagrożony dyskwalifikacją. Jego zawieszenie może potrwać od czterech do dwunastu meczów.
- W Madrycie za pozytywne dla przyszłości zawodnika uznaje się, że akta trafiły do Komisji Rozgrywek. Zgodnie z nowym prawe, gdyby sprawa miała charakter karny, kara mogłaby wynieść od jednego do sześciu miesięcy - tłumaczy "Marca".
Valverde w tym sezonie zagrał w 46 meczach Realu. Strzelił w nich dwanaście goli i zanotował pięć asyst.