Real Madryt. Fabio Cannavaro o szpalerze FC Barcelony: Powiedziałem Puyolowi, że zrobili coś niesamowitego

Fabio Cannavaro, były piłkarz Realu Madryt, z rozrzewnieniem wspomina swoją grę dla ekipy "Królewskich". Włoch bronił barw "Los Blancos" w latach 2006-2009. - Jestem z tego dumny - wyznał.
Cannavaro łącznie dla Realu zagrał w 118 spotkaniach i zdobył w nich 1 bramkę.
- Gra z takimi piłkarzami jak Roberto Carlos zawsze była dla mnie wielką przyjemnością. Miałem również okazję grać z Marcelo. Jestem z tego dumny. To dwóch najlepszych lewych obrońców w historii Realu Madryt - przyznał.
Włoch wrócił też do meczu z FC Barceloną z 2008 roku. Wówczas piłkarze "Blaugrany" utworzyli szpaler dla graczy Realu, którzy zapewnili sobie wówczas mistrzostwo Hiszpanii.
- Mówiło się wtedy, że tego nie zrobią, że nie zgodzą się na to. Decydując się na taki gest wykazali się wielką osobowością. Udowodnili, że są silni, podchodzą do tego z pokorą i szanują mistrzowską drużynę. Powiedziałem Puyolowi, że zrobili coś niesamowitego. Taka oznaka szacunku mimo tego wszystkiego, co dzieje się wokół Barcelony i Realu Madryt - dodał.
Fabio Cannavaro zabrał też głos ws. zdobycia Złotej Piłki. Defensor zgarnął to wyróżnienie w 2006 roku.
- Dużo się mówi o mojej Złotej Piłce, gdyż byłem obrońcą. Wszyscy mi mówili, że to raczej nie będzie możliwe. W całym życiu widziałem tylko dwóch obrońców, którzy mogliby ją zgarnąć – Paolo Maldiniego w Milanie i Roberto Carlosa. Roberto miał jednak tego pecha, że zawsze przed nim był jakiś napastnik. A akurat w roku mojej Złotej Piłki wielu zawodników ofensywnych w jakimś aspekcie zawiodło – Zidane, Ronaldinho, Henry - zakończył.