Real Madryt. Carlo Ancelotti nie miał wątpliwości, gdy mówił o Viniciusie. Naprawdę tak go nazwał
Vinicius Junior był klasą dla siebie w meczu Realu z Gironą (4:0). Niezwykłym komplementem swojego zawodnika obdarzył Carlo Ancelotti.
Vinicius poprowadził "Królewskich" do zwycięstwa z wiceliderem La Liga. Brazylijczyk miał udział przy wszystkich czterech golach dla "Królewskich".
Po meczu gry swojego zawodnika nie mógł się nachwalić Carlo Ancelotti. 64-latek obdarzył go komplementem dużego kalibru.
- Gdy Vinicius gra na takim poziomie, to moim zdaniem jest najlepszym piłkarzem na świecie. Bellingham jest drugi, Rodrygo trzeci, ppotem Valverde, Camavinga... Mbappe? To piłkarz innej drużyny. Mówię u najlepszych u mnie - powiedział Ancelotti.
Real jest na autostradzie do mistrzostwa Hiszpanii. Nad Gironą ma już pięć punktów przewagi. Włoch ostrożnie jednak podchodzi do tej sytuacji.
- Jesteśmy w dobrej sytuacji. Mamy przewagę, ale jest ona mała - uspokaja Ancelotti.
Real już we wtorek zagra pierwszy mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów z RB Lipsk. Z występu w tym spotkaniu jest wykluczony kontuzjowany Jude Bellingham.