Real już znalazł winnego ws. Złotej Piłki. "Powody nie były sportowe"

Jeszcze do niedzielnego wieczoru wszystko wskazywało na to, że właśnie Brazylijczyk zdobędzie najcenniejsze indywidualne wyróżnienie w światowym futbolu. Media były w tej kwestii wyjątkowo zgodne.

Na kilka godzin przed galą nastąpił jednak zwrot akcji. Według najnowszych przecieków wszystko wskazuje na wygraną Rodriego (więcej TUTAJ).

W tym roku France Football po raz pierwszy organizuje plebiscyt razem z UEFA. Wcześniej europejska federacja przyznawała własne nagrody.

Tym razem będzie jednak inaczej. Jak się okazuje, to właśnie UEFA jest obwiniana przez Real Madryt o zablokowanie zwycięstwa Viniciusa.

Nie jest tajemnicą, że "Królewscy" mają od pewnego czasu na pieńku z europejską federacją. Florentino Perez był bowiem jednym z głównych orędowników utworzenia Superligi.

Według mistrzów Hiszpanii tegoroczna gala Złotej Piłki może być swego rodzaju zemstą ze strony europejskiej federacji. Statuetka ma bowiem dla Pereza bardzo duże znaczenie.