Real idzie w zaparte. Jasne stanowisko ws. transferów

Real idzie w zaparte. Jasne stanowisko ws. transferów
Ropero / pressfocus
Real Madryt nie zmienia swojej strategii transferowej. Carlo Ancelotti nie doczeka się uzupełnienia składu.
Już na początku sobotniego meczu z Espanyolem kontuzji doznał Antonio Ruedigera. Nie wiadomo jeszcze, jak długo Niemiec będzie musiał pauzować, ale dla Carlo Ancelottiego to kolejny powód do zmartwień.
Dalsza część tekstu pod wideo
Włoch już od dłuższego czasu musi sobie radzić bez kontuzjowanych Edera Militao i Daniego Carvajala. W dodatku David Alaba dopiero szuka formy po długiej kontuzji.
- Nie jest tajemnicą, że Ancelotti przyjąłby wzmocnienia, zwłaszcza na prawej obronie, z otwartymi ramionami. Klub to rozumiał, próbował przyspieszyć transfer Trenta Alexandra-Arnolda, ale Liverpool odrzucił dwie oferty - tłumaczy Marca.
Zdaniem gazety Real miał możliwość, żeby dokonać innych transferów, ale takie ruchy uznano nieodpowiednie. Ancelotti musi zatem szyć z tego, co ma.
A kalendarz jest bardzo wymagający. Już w środę Real zagra w Pucharze Króla z Leganes. Później czeka go ligowy mecz z Atletico, starcie z Manchesterem City w Lidze Mistrzów... "Królewscy" będą grać co trzy dni, co przy wąskiej kadrze może być problemem.
Real wciąż prowadzi w tabeli La Liga, ale ma już tylko jeden punkt przewagi nad Atletico. Z fotela lidera może zatem zostać strącony już za tydzień.
Redakcja meczyki.pl
Marcin KarbowskiDzisiaj · 10:15
Źródło: marca.com

Przeczytaj również