Real goni Barcelonę! Koncert mistrzów Hiszpanii [WIDEO]
Real Madryt poluje na kolejne mistrzostwo Hiszpanii. W 14. kolejce ligowej "Królewscy" pokonali Leganes 3:0, dzięki czemu zbliżyli się do liderującej FC Barcelony.
W sobotę "Duma Katalonii" jedynie zremisowała 2:2 z Celtą Vigo. Ekipa Carlo Ancelottiego wiedziała zatem, że może zmniejszyć straty, jeśli wygra na Estadio Butarque.
Na początku starcia z Leganes Kylian Mbappe uderzył prosto w Marko Dmitrovicia. W 11. minucie Francuz trafił do siatki. Jego gol został anulowany z powodu spalonego.
Po kwadransie Vinicius Junior oddał niecelny strzał. Z kolei Jude Bellingham został zablokowany. W 25. minucie Dmitrović kapitalnie zatrzymał Ardę Gulera.
Real atakował, ale początkowo nie mógł znaleźć sposobu na objęcie prowadzenia. W 29. minucie Mbappe dał się zablokować. W pewnym momencie madrytczycy domagali się odgwizdania rzutu karnego. Sędzia nie wskazał na jedenasty metr, ponieważ wcześniej Mbappe popełnił faul w tej akcji.
Pod koniec pierwszej połowy "Królewscy" objęli prowadzenie. Gospodarze stracili piłkę na własnej połowie, Vinicius dograł do Mbappe, który z bliskiej odległości wykończył akcję.
Po przerwie Real szukał okazji na podwyższenie prowadzenia. W 54. minucie Guler został zablokowany. Następnie arbiter uznał, że Bellingham nie był faulowany, chociaż goście oczekiwali karnego.
W 66. minucie Valverde zdobył piękną bramkę. Po krótkim rozegraniu rzutu wolnego Urugwajczyk popisał się idealnym strzałem.
Zespół Ancelottiego chciał, aby jego zwycięstwo było jeszcze bardziej okazałe. W 74. minucie Dmitrović zatrzymał Gulera, następnie Mbappe nie wykorzystał okazji na skompletowanie dubletu. Na listę strzelców wpisał się za to Bellingham, dla którego była to druga bramka w tym sezonie ligowym.
Real wygrał 3:0, dzięki czemu traci już tylko cztery punkty do liderującej Barcelony. Co ważne, "Królewscy" mają jeszcze do rozegrania jeden zaległy mecz z Valencią.