Rashford odpowiada za zarzuty Amorima. "Czuję się nierozumiany"
Marcus Rashford został niedawno skreślony przez Rubena Amorima i znalazł się poza kadrą na mecz z Manchesterem City. Teraz w rozmowie z Henrym Winterem odniósł się do zarzutów pod swoim adresem.
Nowy szkoleniowiec Manchesteru United rozpoczął pracę na Old Trafford twardą ręką. W niedzielnych derbach z City nie zagrali Marcus Rashford i Alejandro Garnacho.
Obaj ofensywni piłkarze nie znaleźli się w kadrze. Amorim nie krył, że nie jest zadowolony z postawy zawodników w czasie treningów.
Teraz Rashford odpowiedział na te zarzuty. Anglik nie zgadza się z nimi i chce udowodnić na boisku, że wciąż może być ważną postacią "Czerwonych Diabłów".
- Brak profesjonalizmu? Czuję się nierozumiany, ale radzę sobie z tym. Jestem bardzo prostą osobą i uwielbiam piłkę nożną. Takie było moje życie od samego początku - powiedział Rashford.
- To przygnębiające, że zostaliśmy odstawieni w derbach. Ale tak już jest, wygraliśmy ten mecz, więc po prostu idźmy dalej - stwierdził Anglik.
- To rozczarowujące, ale im jestem starszy, tym lepiej radzę sobie z niepowodzeniami. Co mam zrobić, płakać? Raczej robić co w mojej mocy następnym razem, gdy będę dostępny do gry - skwitował.