Raphinha przyznał się do "paskudnego nawyku". Chciał przez niego odejść z Barcelony

Raphinha przyznał się do "paskudnego nawyku". Chciał przez niego odejść z Barcelony
IMAGO / pressfocus
Raphinha na początku obecnego sezonu gra zjawiskowo. Brazylijczyk przyznał, że nawet latem tego roku myślał o odejściu z Barcelony.
27-latek jest jednym z najlepszych piłkarzy tego sezonu w Europie. W trzynastu meczach we wszystkich rozgrywkach strzelił dziewięć goli, do których dołożył osiem asyst.
Dalsza część tekstu pod wideo
Popisem Raphinhi był środowy występ z Bayernem, w którym ustrzelił hat-tricka. W Barcelonie liczą na to, że tak dobry występ powtórzy przeciwko Realowi Madryt.
Reprezentant Brazylii trafił do stolicy Katalonii latem 2022 roku. Nie ukrywa, że po transferze miał wiele momentów zwątpienia.
- Było kilka momentów, w których myślałem o opuszczeniu Barcelony. Mój początek w klubie nie był dobry, dlatego przeszło mi przez myśl, żeby odejść - przyznał Raphinha.
- Miałem wiele wątpliwości na swój temat. Mam paskudny nawyk silnego krytykowania samego siebie. Z powodu tej wewnętrznej presji myślałem o transferze - dodał Brazylijczyk.
Raphinha nie był pewny swojej przyszłości w Barcelonie nawet przed tym sezonem. Na szczęście dla samego siebie nie zabiegał o transfer.
- W zeszłym sezonie byłem kontuzjowany. Kibice chcieli, żebym odszedł. Myślałem o tym, żeby pójść gdzieś, gdzie nie ma presji. Ale piłka bez presji nie jest fajna. Zawsze marzyłem o grze w wielkich klubach i reprezentacji. Nie da się zrealizować takich marzeń bez presji. Dzięki Bogu nie dałem się ponieść myślom, które miałem. Skupiłem się na ciężkiej pracy i dostosowaniu się do nowych ról, które mam odgrywać - podsumował lider Barcelony.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski25 Oct · 16:23
Źródło: ESPN

Przeczytaj również