Raphinha nie brał jeńców. Odparł na zarzuty wobec żony [ZDJĘCIE]
Ważny piłkarz Barcelony, Raphinha, musi się mierzyć z nieprzychylnymi komentarzami kibiców, którzy od kilku dni piszą o jego partnerce. Reprezentant Brazylii od razu ruszył z odsieczą.
Nowy sezon La Liga rozpoczął się dla Barcelony w najlepszy możliwy sposób. Drużyna prowadzona przez Hansiego Flicka ma na swoim koncie komplet punktów, co jest dużą zasługą kilku piłkarzy.
Bardzo udany początek rozgrywek zanotował Raphinha. Skrzydłowy "Dumy Katalonii" rozegrał już cztery mecze, zdobył w nich trzy bramki i zanotował trzy asysty. W ostatnim spotkaniu z Realem Valladolid (7:0) brał on udział przy pięciu golach, dzięki czemu został graczem tego starcia.
Wysoka dyspozycja nie przełożyła się jednak na powołanie do reprezentacji Brazylii na wrześniowe zgrupowanie kadry. 27-latek oraz jego żona, Natalia Rodrigues, udali się na wypoczynek nad morze.
Na oficjalnym profilu zawodnika Barcelony na Instagramie opublikowane zostało zdjęcie pary. Pod wpisem nie brakowało jednak nieprzychylnych komentarzy pod adresem kobiety. Kibice zaczęli jej zarzucać, że jest z Brazylijczykiem tylko dla pieniędzy. Piłkarz ruszył z odsieczą.
- Nawet za pieniądze nie miałbyś tego. Jesteś zepsuty od środka - wypalił Raphinha pod jednym z komentarzy internautów.
Inny kibic zwrócił zaś uwagę na fryzurę reprezentanta Brazylii. 27-latek nie zamierzał brać jeńców i odpisał mu wprost, że nawet gdyby był ten bogaty, nadal byłby brzydki. Wpisy te szybko podbiły sieć.
Szansa na poprawienie statystyk w barwach Barcelony nadarzy się już 15 września. Zespół Hansiego Flicka zagra na wyjeździe z Gironą.