Ranieri wypalił po meczu z Interem. Zapytano go o dalszą pracę w Romie
AS Roma koszmarnie zaczęła ten sezon, ale pod wodzą Claudio Ranieriego radzi sobie ostatnio znakomicie. Włoch został zapytany o możliwość dalszej pracy z "Giallorossimi".
Legendarny szkoleniowiec został wezwany na ratunek w listopadzie. Zgodził się na powrót z emerytury i pracę w Romie do końca sezonu 2024/2025.
Chyba nikt nie spodziewał się jednak, że Roma pod wodzą Ranieriego zanotuje serię 18 meczów bez porażki w Lidze. Obecnie stołeczny zespół ma spore szanse na zakwalifikowanie się do kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Do czwartego Juventusu traci tylko dwa punkty.
Po niedzielnym zwycięstwie 1:0 nad Interem Ranieriego zapytano o możliwość dalszej pracy w Romie. 73-latek definitywnie wykluczył jednak taką opcję.
- Szczerze mówiąc myślę już o meczu z Fiorentiną. Ucieszę się, gdy to wszystko się skończy. Dla mnie ważne jest, aby to kibice byli zadowoleni - powiedział Ranieri.
- Oddałem już moją licencję trenerską. Wiem, że będzie mi brakowało boiska, ale będę miał do pielęgnowania swój ogródek - stwierdził.
- Jeśli zatęsknię za ławką, to po prostu pójdę do parku i na jakiejś usiądę - wypalił legendarny szkoleniowiec, kończąc temat.