Ranieri upomniał Zalewskiego. Nieładne zachowanie Polaka. "Chciałem, żeby było inaczej"
Claudio Ranieri musiał interweniować w trakcie meczu Romy. Doświadczony szkoleniowiec upomniał Nicolę Zalewskiego.
W niedzielę AS Roma zremisowała z Bologną 2:2 (0:0). Zespół ze stolicy Włoch uratował się w ostatniej akcji meczu, gdy rzut karny wykorzystał Artem Dowbyk. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ.
Co ciekawe, początkowo do piłki dopadł Nicola Zalewski. Reprezentant Polski zamierzał ustawić sobie futbolówkę na wapnie, ale na to nie zgodził się Claudio Ranieri.
- Zalewski zabrał piłkę. Chciałem jednak, żeby było inaczej. Karnego miał wykonywać Dowbyk. To on jest wyznaczony, jest naturalnym wyborem pod nieobecność Dybali i Paredesa - stwierdził Włoch w rozmowie z DAZN po zakończeniu meczu.
27-letni Ukrainiec zdobył w tym sezonie 10 bramek dla Romy. Ponadto napastnik ma na swoim koncie trzy asysty.